środa, 5 stycznia 2011

Pierwszy mały kroczek, czyli jak zbudować stronę w 6 godzin



Dzisiaj poczyniłem pierwszy mały kroczek do osiągnięcia swojego celu. Przez „kroczek” mam na myśli rozpoczęcie działania nowej stronki, która jako pierwsza będzie brana pod uwagę w moim projekcie. Przez „mały”, mam na myśli to, że jest to dopiero początek i nie spodziewam się jakichś ogromnych zysków od samego początku. Właściwie na początku zysków nie będzie wcale, gdyż nie będę wrzucał reklam, ani programów partnerskich, dopóki nie będzie jeszcze tam odpowiedniego ruchu. Od tej pory będzie ona nazywaną stroną A. Przy okazji jej tworzenia, postanowiłem napisać również tekst, który będzie swego rodzaju bardzo łatwym przewodnikiem, jak postawić stronkę w 6 godzin.


Cały proces został podzielony na cztery etapy. Oczywiście tytułowe sześć godzin to jest czas orientacyjny, gdyż każdy może działać szybciej lub wolniej. Mi do tego celu potrzebne było właśnie tyle czasu.

Etap I – Pomysł

Wbrew pozorom, to jest właśnie najtrudniejsza część. Na tym etapie planujemy całą naszą stronę w głowie i zapisujemy najlepsze pomysły na kartce. Zaczynamy od wybrania tematyki. Nie może to być coś, o czym nie mamy zielonego pojęcia. Jeżeli chcemy o czymś pisać, musimy się na tym znać. Dalej planujemy profil naszej witryny, czyli dokładniej, czym chcemy się zajmować. Czy to ma być strona statyczna, której nie trzeba będzie aktualizować, a po jej stworzeniu nasze poczynania będą ograniczać się do pozycjonowania oraz promocji, czy może będzie to serwis, który będziemy na bieżąco aktualizować, a do naszych obowiązków, oprócz wspomnianych wyżej czynności, należeć będzie również regularne pisanie artykułów. 

Do etapu pierwszego należy również wymyślenie funkcji, które chcemy udostępnić naszym użytkownikom. Pisanie maili z pytaniami, a także możliwość komentowania, to niezbędne minimum według mnie.

Etap pierwszy zajął mi około 1,5h bez przerwy.

Etap II – Część techniczna

Do tego etapu należy kilka podstawowych czynności. Po pierwsze wybieramy serwer oraz domenę (chociaż to też powinno należeć do etapu pierwszego), a także skrypt, o jaki zostanie oparta dana strona. Ja zdecydowałem się pierwszą stronę postawić na Wordpressie. Przemawiało ku temu kilka argumentów. Po pierwsze, szybkość i łatwość instalacji. Po drugie jest bardzo rozbudowany, jeżeli chodzi o darmowe skrypty, a jeżeli jakiejś funkcji brakuje, możemy bardzo szybko doinstalować odpowiednia wtyczkę lub samemu sobie ją napisać (jeżeli posiadamy odpowiednia wiedzę z programowania). 

Instalacja tego skryptu oraz kilku podstawowych wtyczek to zajęcie na mniej niż 1h.

Kolejną czynnością należącą do tego etapu jest stworzenie grafiki. W przypadku wordpressa, albo robimy własną (sami lub zlecamy komuś), albo ściągamy z jakieś strony (darmową lub płatną). W moim przypadku rozwiązanie było mieszane, tzn. grafika była darmowa, ale została mocno przerobiona na moje konkretne potrzeby.

Dostosowanie nowej grafiki – około 1h.

Etap III – Treść

Czyli tak naprawdę najważniejsza część całej strony. Napisanie treści dostosowanej do potrzeb naszej witryny zajmie nam całkiem niedużo czasu, jeżeli znamy się na tym, o czym chcemy pisać i robimy to z odpowiednią chęcią i determinacją. Na samym początku należy wymyślić treść na wszystkie podstrony statyczne (kontakt, o nas, itp.), a także kilka pierwszych artykułów. Nie może być tak, ze ktoś wejdzie do nas i zobaczy pusty serwis, gdyż może to zniechęcić potencjalnego czytelnika od samego początku. Jeżeli natomiast pierwsze wpisy będą wystarczająco ciekawe, pomocne i trafne, mamy nawet szanse na zdobycie pierwszych czytelników kanału RSS (przy okazji zapraszam do subskrybowania tego bloga :) ), a nawet do zdobycia pierwszych maili do naszych list mailingowych.

Napisanie początkowych tekstów na pierwszą stronę zajęło mi mniej więcej 2,5h

Etap IV – Promocja

I w tym momencie Ci bardziej spostrzegawczy czytelnicy mogą zadać mi pytanie: przecież miało być tworzenie strony w sześć godzin, które już zostały wykorzystane, a tu jeszcze kolejny etap? Otóż etapu czwartego nie wliczałem do czasu, jaki potrzeba na przygotowanie strony. Dlaczego? Ponieważ ta część ma miejsce przez cały czas istnienia naszej strony. Przez cały czas chcemy zdobywać coraz to nowych czytelników, dlatego też promocja trwa od zakończenia etapu trzeciego, do końca działalności naszej strony (jeżeli takowy będzie miał miejsce).

Co zatem zaliczamy do promocji? Oto kilka podstawowych rzeczy:

  •  reklama na innych stronach
  • promocja na portalach społecznościowych (bardzo popularna ostatnio)
  • pozycjonowanie (też zaliczam do promocji, gdyż staramy się, aby strona wyskakiwała jak najwyżej w wynikach wyszukiwania, w ten sposób ją promując)
  • rozsyłanie wiadomości do rodziny, znajomych (jeżeli ten sposób promocji będzie dobrze wykonany, to metodą „podaj dalej” możemy zdobyć ogromną liczbę czytelników
Na sam koniec chciałbym dodać, iż moja strona A widnieje już w sieci od dwóch tygodni, jednak ze względu na okres świąteczno-sylwestrowy, nie miałem okazji wcześniej zamieścić tego wpisu, za co przepraszam wszystkich tych, którzy na niego czekali.

Jeżeli macie jakieś sugestie, uwagi lub opinie, a może chcielibyście dodać coś od siebie – piszcie w komentarzach.

8 komentarzy:

  1. Do etapu IV dodatkowo jako forma promocji: TYTUŁ posta jest baaardzo ważny - przyciąga, sam się pozycjonuje (no, prawie) i promuje.

    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  2. @Naokoło Wieży
    Tytuł posta ja bym jednak dołączył od części III. Pisząc artykuły, od razu nadajemy im tytuły.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, czy możesz zdradzić co to za wiżdzet, ten który wprowadza Ci podziała na kategorie??

    OdpowiedzUsuń
  4. @Arkin
    To nie jest wtyczka, tylko etykiety, które dodaje się do postów.

    OdpowiedzUsuń
  5. 6 godzin to przesada. Można ten czas skrócić np. idąc spać pracujesz nad 1 etapem (w myślach). I w ten sposób nie tracisz czasu. Część techniczną bym zmienił na czas nieokreślony. Jeżeli dodajemy gotowy szablon zajmie nam to 15 minut z konfiguracją, a jeśli tworzymy swój własny, autorski to zajmie nam to z pewnością kilka-kilkanaście godzin lub nawet kilka dni.
    Co do instalacji skryptu jeżeli na hostingu jest np. instalatron (na większości w dzisiejszych czasach jest) to instalacja to niecałe 5 minut + konfiguracja 10 minut. Treść hmm... zakładkę Kontakt można wypełnic wtyczką do tworzenia formularza kontaktowego w 2 minuty, strona o mnie jest dość łatwa do napisania i mi zwykle zajmuje tylko z 15 minut. Zaczynam zawsze od jednego, dwóch wpisów i w zależności od tematyki zajmuje mi to 30 minut do godzinki. Tak więc nie można okreslić czasu w którym się stworzy nową stronkę. Przykładowo moge założyć bloga na wordpress.com czy blogspot i jest to dosłownie kilka minut + napisanie treści. Ufff... zamiast tego komentarza mogłem napisac wpis do precla, ale masz troche unikalnego contentu :) Atykuł ma dokładnie 1135 znaków.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. @Maciej
    Dzięki za content ;)
    O każdym z tych etapów można powiedzieć, że nie da się określić czasu, jaki jest potrzebny. Tytułowe sześć godzin to był czas, jakiego ja potrzebowałem na założenie strony A. Jak będę zakładał strony B, C, D.... to też napiszę ile czasu mi to zajęło, ale już nie będę na to poświęcał całego wpisu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ze wszystkim się zgadzam oprócz punktu 3 - tworzenia treści. Ale to oczywiście moja indywidualna opinia.

    Staram się zawsze przekazać maksymalnie profesjonalny materiał w pełni wyczerpując temat. Zbieram więc informacje z różnych źródeł i czytam opinie ukazane z poziomu innych punktów widzenia na dany temat. Przy tworzeniu np. wpisów na bloga, odkładam go na jakiś czas, po czym ponownie wracam z nową bazą pomysłów i wykończeń danego tekstu. Mi to więc zajmuje trochę więcej czasu niż Tobie ;] no ale nic, dopiero niedawno zacząłem pisać więc może jakoś jeszcze zoptymalizuje tą czynność.

    Wpis ogólnie bardzo przydatny! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. @Cinex
    Właśnie dlatego napisałem, że część ta zajmuje nam niewiele czasu, jeżeli znamy się na tym, o czym piszemy. Poza tym chodziło tu o napisanie tylko takiej ilości treści, która jest potrzebna do samego wystartowania bloga. W późniejszym czasie treści ciągle dochodzi.

    OdpowiedzUsuń